Spływ Liwcem skończył się tragicznie dla 28-latka
Region
Pon. 07.07.2025 06:19:49
07
lip 2025
lip 2025
Woda zbiera śmiertelne żniwo. Ratownikom nie udało się uratować mężczyzny, który w sobotę po południu wypadł z kajaka do wody, podczas spływu rzeką Liwiec na terenie powiatu węgrowskiego. Przybyli na miejsce nurkowie wyłowili ciało mężczyzny, Niestety lekarz stwierdził zgon.
Zmarły to 28 – latek z powiatu wołomińskiego. Płynął kajakiem rzeką Liwiec. Na odcinku Wyszków - Jarnice kajak się przewrócił a mężczyzna wpadł do wody. Prawdopodobnie nie miał na sobie kapoka, który mógłby mu uratować życie. Na miejsce niemal natychmiast przybyły służby ratunkowe: PSP Węgrów, OSP Wyszków, OSP Węgrów, Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego „Sokołów 5”, Policja i Prokurator.Po kilku godzinach akcji poszukiwawczej nurkowie wydobyli mężczyznę. Niestety lekarz stwierdził zgon. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji.
Policja przypomina o obowiązku korzystania z kamizelek asekuracyjnych na wodzie.
Inf. zebrane
3 komentarze
Woda potrzebuje 10 minut aby spowodować zatrzymanie oddechu to po pierwsze po drugie woda raczej była płytka a po trzecie Liwiec nie jest głęboką rzeką.
Ale występują zagłębienia 3-4 m,na które niestety trafił.
Pływałem kajakiem po wielu rzekach, bylem ratownikiem na wielu spływach i Liwiec prowadzi w ilości wywrotek. Płynąc trzymajcie kurs blisko zewnętrznych łuków zakrętów. Nurt dopychający do wewnętrznego zakrętu wyzwala u kajakarza odruch obronny odepchnięcia wniosłem od brzegu zwykle na wysokości powyżej piersi co generuje moment obrotowy kajaka i wywrotkę akurat w najgłębszych miejscach rzeki. Szok termiczny , alkohol i panika zatrzymały wiele serc. Asekuracja kamizelką i asysta innych kajakarzy i pełna abstynencja na wodzie to najlepsze co można zrobić by przeżyć przyjemność spływu i zakończyć go o własnych siłach. Stopy wody pod kilem.