Samorządy o pomocy rządu: co utrzymać, a co usprawnić?
Region
Wt. 25.04.2023 18:53:24
25
kwi 2023
kwi 2023
811 mln zł – na tyle wyliczono wartość rządowego wsparcia, jakie napłynęło do powiatu węgrowskiego i wchodzących w jego skład gmin w ostatnich kilku latach. Poniedziałkowe spotkanie w starostwie było poświęcone zarówno podsumowaniom, jak i zbieraniu propozycji na przyszłość.
„Inwestycje lokalne – Polska jest jedna”. Pod takim hasłem przedstawiciele administracji rządowej oraz rządzącej partii objeżdżają kraj i spotykają się z samorządowcami. W Węgrowie ze starostą, burmistrzami i wójtami rozmawiała w poniedziałek, 24 kwietnia senator Maria Koc i kierownik siedleckiej delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, Anna Kaszuba.Jeśli chodzi o te 811 milionów złotych, to w kwocie tej zawierają się nie tylko fundusze na infrastrukturę, przekazane w ramach programów takich jak Polski Ład, Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych czy Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg. To również programy społeczne i osłonowe: od „wyprawki szkolnej” i „500+”, poprzez „tarcze” covidowe i energetyczne, do dopłat węglowych. Pieniądze te nie zasilały bezpośrednio budżetów gmin, ale stymulowały lokalną gospodarkę. Już w trakcie konferencji wyszło, że w podsumowaniu nie uwzględniono kilku nowych, a już dostępnych programów, takich jak „laboratoria przyszłości” czy ochrona zabytków. Wspomniana na początku kwota jest więc faktycznie jeszcze większa.
Zebrani samorządowcy w swoich wypowiedziach zwracali uwagę na kilka spraw. Liczba programów i wielkość dofinansowań (nawet ponad 90 procent kosztów kwalifikowanych) pozwoliła wiele przedsięwzięć przyspieszyć, albo wręcz ruszyć z miejsca. Dotyczy to szczególnie dróg, których remontuje się nawet kilka razy więcej niż przedtem. Pozytywne opinie zebrała prostota i szybkość procedur. W porównaniu ze środkami Unii Europejskiej aplikowanie wymaga mniej czasu i mniej papierów. Niektóre samorządy skorzystały ponadto na programach państwa, które nie były skierowane bezpośrednio do nich, ale były realizowane na ich terenie. Dotyczy to dróg krajowych, szlaków kolejowych oraz sieci przesyłu energii.
Co wymaga usprawnienia? W większości wypowiedzi przewijały się skutki drożyzny na rynku budowlanym, skutkiem czego trzeba albo powtarzać przetargi po kilka razy, albo zwiększać wkład własny do inwestycji. Padła więc propozycja, by ewentualne oszczędności z przetargów zostawiać samorządom, aby te mogły zasilić nimi te inwestycje, które nie zmieściły się w kosztorysie.
Wyraźnie sygnalizowano konieczność utrzymania programów wspomagających budowę i remonty podstawowej infrastruktury: szczególnie dróg i kanalizacji. Pojawiła się też sugestia, by gminy mające na swoim terenie duże obszary chronione, otrzymywały dodatkową subwencję – nie mogą bowiem liczyć na przyciągnięcie inwestycji i wpływy podatkowe takie jak te, które takich ograniczeń nie mają. Wójtowie wyrażali ponadto obawy związane z wciąż wysokimi cenami energii oraz subwencją oświatową, której wzrost nie nadąża za rosnącymi kosztami utrzymania szkół.
Zobacz Galerię
10 Zdjęć
0 komentarze