Linia kolejowa w Węgrowie – realne plany czy marzenia?

O budowie linii kolejowej w Węgrowie mówi się od dawna. Marzenie warte blisko miliard złotych jest mało prawdopodobne do spełnienia, mimo to samorząd Węgrowa złożył wniosek na jego realizację. Co więcej okazuje się, że ten był jednym z najlepszych pod względem formalnym i przeszedł do drugiej fazy programu. Obecnie trwa analiza kosztów związana z aplikowaniem do kolejnego etapu – czyli realnej gotowości samorządu do budowy linii.

Nowa linia kolejowa miałaby połączyć nie tylko Węgrów z Sokołowem, ale także Węgrów ze stacją w Mrozach. Całość miałaby co najmniej 41 km długości. - Mamy marzenia, jednak na tym etapie prawdopodobnie nierealne do spełnienia – przyznaje burmistrz Węgrowa i dodaje, że obecnie samorząd czeka na wyniki analizy finansowej dotyczące aplikowania do kolejnych etapów programu. - Nieoficjalnie mam sygnalizację, że będą to milionowe kwoty, żeby w ogóle aplikować. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że miasto Węgrów samo nie jest w stanie udźwignąć takich rozwiązań finansowych. Tylko z informacji, które otrzymaliśmy z kolei co do kilometra budowy sieci trakcyjnej, wychodziło nam, że koszty inwestycji to ponad miliard złotych. Około 150 mln to wkład własny samorządów, a gdyby gminy odstąpiły od partnerstwa, to od lidera, czyli miasta Węgrowa – tłumaczy Paweł Marchela.

Na inwestycję miałyby złożyć się również inne samorządy przez które kolej miałaby przebiegać – tj. miasto Sokołów Podlaski, gmin Liw, Grębków, Kałuszyn i Mrozy. Do całości należy również doliczyć koszty m.in. wykupu nieruchomości pod budowę sieci, budowy wielu kilometrów nasypów czy przystanków ale również prawdopodobną budowę mostu kolejowego na Liwcu czy wiaduktu na trasie A2.

Samorząd Węgrowa ma 12 miesięcy na przygotowanie wstępnego kosztorysu inwestycji. Poziom dofinansowania ze środków pochodzących z dokapitalizowania PKP PLK wynosi 85%. Oznacza to, że samorządy muszą znaleźć wkład własny na poziomie 15%.

KG/ Węgrów [MSz]