Teatry na Zamku w Liwie

To była gratka dla miłośników teatru. W Liwie wczoraj (20 lipca) zakończył się 3. Festiwal Teatralny. Widzowie przez trzy wieczory z rzędu obejrzeli przedstawienia, dla których sceną był tamtejszy Zamek - Muzeum Zbrojownia.

W niedzielny wieczór wystawiono spektakl „Prorok Ilja – nieprawdopodobna historia w XIV scenach”. Jego reżyser Juliusz Chrząstowski, prodziekan wydziału aktorskiego Uniwersytetu Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie, powiedział Radiu Podlasie, że zagrali w nim studenci piątego roku tego wydziału. Występ na Zamku - jego dziedzińcu, murach i podzamczu, był dla artystów, którzy niedługo rozpoczną zawodową drogę, niezwykłym wyzwaniem podkreślił Juliusz Chrząstowski.

Juliusz Chrząstowski dodał, że historię Eliasza Klimowicza, czyli proroka Ilji i jego sekty, można czytać na wielu poziomach. U jej źródła są prawdziwe wydarzenia ze Starej Grzybowszczyzny k. Sokółki z lat trzydziestych ubiegłego wieku przełożone na język teatru przez Tadeusza Słobodzianka. To sztuka o poszukiwaniu sensu życia dodał jej reżyser.


Na Zamku w Liwie w piątek widzowie obejrzeli ,,Ofelie” na podstawie "Ofelii" Szekspira i "Śmierci Ofelii" Stanisława Wyspiańskiego, zaś w sobotę ,,Ślub” według Witolda Gombrowicza. Oba spektakle w wykonaniu teatrów Magnes z Krakowa i Teatru Amatorskiego z Węgrowa. Sebastian Gontarz, kurator Festiwalu Teatralnego na Zamku w Liwie zapowiedział jego czwartą odsłonę w przyszłym roku.

Katolickie Radio Podlasie i portal podlasie24 sprawowały patronat medialny nad 3. Festiwalem Teatralnym na Zamku w Liwie.



Fot. AI